22 czerwca 2020

Odkryłam właśnie coś, co pozwoliło mi przenieść się ponad 20 lat wstecz. Jestem studentką i początkującą szaradzistką. Mieszkam w akademiku w Warszawie i w moim otoczeniu nie ma nikogo, kto interesowałby się szaradziarstwem. Nie mam internetu, komputera, żadnego słownika, atlasu; mam natomiast dużo zapału i samozaparcia. Mój wehikuł czasu to mały zeszycik zapełniony liczbami.
Czytaj dalej Mały szaradziarski powrót do przeszłości